Szanowni Rodzice,
Od blisko 38 lat, a więc od momentu, gdy zostałem lekarzem, ginekologiem byłem i nadal jestem świadkiem, jak co kilka lat powstaje zawsze nowy i najlepszy zespół, który ma opracowywać taktykę walki z rakiem szyjki macicy. I każdorazowo zespół ten zapewnia, że jego plan odniesie skutek. A efekt jest taki, że przez cały ten czas ilość raków szyjki macicy w Polsce jest praktycznie na tym samym poziomie. I dzisiaj jest dokładnie to samo, w bieżącym roku znowu powstał jedyny, słuszny zespół, który opracował Narodową Strategię Onkologiczną. I całe społeczeństwo, łącznie z dziennikarzami pieje z zachwytu, że w końcu mamy własny „cancer plan”. Tylko nikt nie chce pamiętać, że w 2015 roku powstał taki zespół, który opracował już, wtedy jedynie słuszny cancer plan.
https://www.termedia.pl/mz/Punktem-zwrotnym-w-zwalczaniu-nowotworow-w-Polsce-powstanie-cancer-plan-,11494.html
I co dalej się stało z tym zespołem i z tym „cancer planem” ? Można sparafrazować słynną wypowiedź Zenona Laskowika w kabarecie „Z tyłu sklepu” i powiedzieć, że „życiorys” tego zespołu był tak krótki, jak robota, którą wykonał – urodził się i koniec. Bo rzeczywiście żadnych efektów tego cancer planu nie było i nie ma. A ile zmarnowano czasu, a zwłaszcza pieniędzy ? Bowiem nawet nie doprowadzono go do końca który miał być w 2024 roku, tylko po prostu dzisiaj, jak zwykle powstał nowy zespół i nowy „cancer plan”, którym się teraz wszyscy podniecają i zapewniają, że ten, to już na pewno będzie skuteczny.
https://kolposkopia.com/wp-content/uploads/2021/12/Jassem.pdf
A jaki będzie koniec nie trudno się domyślić. Dobitnym przykładem tej, beztroskiej bezmyślności i ordynarnego robienia polskiego społeczeństwa w konia była także, powstała w maju 2011 roku Polska Koalicja na Rzecz Walki z Rakiem Szyjki Macicy. Koalicja ta, powstała z inicjatywy Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego (PTG), Polskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej (PTGO), któremu przewodniczył wówczas obecny doradca, Ministra Zdrowia i jednocześnie Przewodniczący Rady Programowej Fundacji MSD dla Zdrowia Kobiet, Pan profesor Mariusz Bidziński. Fundacja MSD, to fundacja producenta szczepionki Gardasil. Ogromne przedsięwzięcie zrzeszające ponad 60 dużych i małych podmiotów, organizacji, instytucji i osób, reprezentujących sektor publiczny, samorządowy, pozarządowy i prywatny, lokalne i ogólnopolskie stacje radiowe i telewizyjne z TVP i Polskim Radio na czele oraz różne redakcje wydawnicze z PAP na czele. Wymienię tylko skład Rady Programowej tej Koalicji:
prof. Mariusz Bidziński – Prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej, Przewodniczący Rady Programowej Fundacji MSD dla Zdrowia Kobiet
Przemysław Biliński – Główny Inspektor Sanitarny
Rudolf Borusiewicz – Sekretarz Generalny Związku Powiatów Polskich
Prof. Anna Dobrzańska – Konsultant Krajowy w dziedzinie Pediatrii
Maciej Gajewski – Prezes Fundacji MSD dla Zdrowia Kobiet
Jerzy Giermek – Dyrektor Centralnego Ośrodka Koordynującego Programy Wczesnego Wykrywania Raka Piersi oraz Profilaktyki i Wczesnego Wykrywania RSM
Mariusz Gujski – Z-ca Redaktora Naczelnego „Służby Zdrowia”
Barbara Jobda – Prezes Polskiego Stowarzyszenia Pielęgniarek Onkologicznych
Dorota Kilańska – Prezes Polskiego Towarzystwa Pielęgniarskiego
Magdalena Kochan – Posłanka na Sejm, Parlamentarna Grupa Kobiet
Beata Libera – Małecka – Posłanka na Sejm, Sejmowa Komisja Zdrowia
Prof. Aleksandra Łuszczyńska – Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej
Janusz Meder – Prezes Polskiej Unii Onkologii
Prof. Antonina Ostrowska – Instytut Filozofii i Socjologii PAN
Prof. Przemysław Oszukowski – Prezes Elekt Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego
Prof. Ryszard Poręba – Prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego
Prof. Stanisław Radowicki – Konsultant Krajowy w dziedzinie Ginekologii i Położnictwa
Prof. Bolesław Samoliński – Uczelniane Centrum Zdrowia Środowiskowego, Zakład Profilaktyki Zagrożeń Środowiskowych i Alergologii WUM
Prof. Marek Spaczyński – Kierownik Kliniki Ginekologii Położnictwa i Onkologii Ginekologicznej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu
Prof. Jerzy Stelmachów – Konsultant Krajowy w dziedzinie Ginekologii Onkologicznej
Prof. Violetta Skrzypulec– Plinta – Kierownik Katedry Zdrowia Kobiety ŚUM
Krystyna Wechmann – Prezes Federacji Stowarzyszeń Amazonki
Poza tym działania na rzecz profilaktyki RSM popierali m.in. pisarka Katarzyna Grochola, Dr Irena Eris, posłanka Beata Libera — Małecka.
Jak zwykle były początki były huczne liczne wywiady, autografy, wizyty w zakładach pracy. Oczywiście była i strona internetowa przedstawiająca głównie to wspaniałe i nieomylne wtedy, a dzisiaj już podupadłe i mocno niewiarygodne grono ekspertów. Jesteśmy w stanie zmniejszyć o połowę umieralność Polek na raka szyjki macicy do 2020 roku – tak zapewniali wszyscy eksperci tej koalicji z Panem profesorem Bidzińskim na czele.
https://www.rynekzdrowia.pl/Serwis-Onkologia/Koalicja-RSM-ograniczenie-umieralnosci-na-raka-szyjki-macicy-lezy-w-zasiegu-naszych-mozliwosci,116792,1013.html
Pomyślcie Państwo, czy grono tak wybitnych naukowców mogło przedstawić publicznie i zaakceptować do realizacji nierealny do wykonania plan? Jak najbardziej, mamy rok 2021 i co zostało z tych obiecanek – jak zwykle nic. Przecież szczepionka nie ma działania leczniczego, więc aby zmniejszyć umieralność, to najpierw musiałaby w istotny sposób ograniczyć zachorowalność na raka szyjki macicy. Nawet zakładając 100% skuteczność szczepionki, co dzisiaj jest absurdem, to taki efekt mogłaby przynieść po kilku dekadach. Sam obecny, naczelny propagandyasta Ministerstwa Zdrowia, przepraszam za wyrażenie, ale jak słucham tego Pana, to tylko takie określenie mi się nasuwa, Pan profesor Andrzej Nowakowski wielokrotnie powtarzał:
„pierwsze efekty populacyjne szczepień obserwuje się dopiero po ok. 10 latach od ich wdrożenia. Należą do nich: niższa zachorowalność na stany przedrakowe szyjki macicy u młodych kobiet, niższa częstość zakażeń HPV i spadek zachorowalności na kłykciny kończyste. Osiągnięcie pełnego efektu populacyjnego wymaga ok. 30-50 lat – osoby zaszczepione w młodości, unikną zachorowania na nowotwory w wieku podeszłym, bo taka jest przecież epidemiologia tych chorób”
https://pulsmedycyny.pl/prof-andrzej-nowakowski-szczepienia-przeciwko-hpv-powinny-byc-obowiazkowe-i-refundowane-1102732
I należy postawić zasadnicze pytanie; jakim cudem tak potężna koalicja chciała osiągnąć 50% redukcję umieralności po 9 latach?! Ale nawet bez szczepień tak potężna machina logistyczna moim zdaniem mogła osiągnąć zauważalny efekt, gdyby tylko chciała, a jednak nic z tego nie wyszło. To po co powstała, odpowiedzcie sobie Państwo sami. A jaki był koniec tej koalicji? Tak samo smutny i mało elegancki, jak wszystkich tego typu inicjatyw do tej pory. W 2019 roku, a więc rok przed zrealizowaniem tego, epokowego założenia o 50% redukcji raka szyjki macicy, rzeczona Koalicja po cichu, bez słowa wyjaśnienia razem ze swoją stroną internetową zniknęła z przestrzeni publicznej. Typowa rejterada przed niewygodnymi pytaniami, które niewątpliwie mogłyby się pojawić w 2020 roku, a więc w roku, w którym raków szyjki macicy i zgonów z powodu tego raka miało być w Polsce 50% mniej. Niestety, po raz kolejny zmarnowano nie tylko czas, ale także olbrzymie zaplecze logistyczne oraz środki finansowe tylko dlatego, że główny nacisk postawiono na szczepienia, a może dlatego, że ktoś chciał po prostu zarobić? I co znamienne nikt dzisiaj nie zadaje pytań dlaczego to epokowe przedsięwzięcie spaliło na panewce. Żaden z lekarzy, ani żaden z koalicjantów niezwiązanych z medycyną, zwłaszcza dziennikarzy nie jest zainteresowany wyjaśnieniem, dlaczego tak się stało. Gdzie się podziali uczciwi inaczej dziennikarze stacji TVN, Onetu i innych przedstawicieli środków „musowego przykazu” ? Gdzie jest dzisiaj Pani Katarzyna Grochola, Irena Eris, posłanki Libera — Małecka oraz Magdalena Kochan i inne znane osobistości popierające i firmujące swoim wizerunkiem to przedsięwzięcie ? Czyżby wszyscy wiedzieli, ze tak będzie, czy może się już się przyzwyczaili, że wszystkie tego typu inicjatywy zawsze się tak kończą ? Czy może wreszcie ktoś im się odpłaca za takie milczenie w ten, czy inny sposób. Bo przecież nadrzędną cechą uczciwego dziennikarza jest pytać, dociekać. A tymczasem tak ogromne przedsięwzięcie na które przeznaczono niebywałe środki logistyczne i zapewne znaczące, finansowe nakłady kończy się kompletna klapą i nikogo to nie dziwi ani nie interesuje. I dlatego też, do dzisiaj nikt z założycieli nie przedstawił końcowego raportu z działalności tej Koalicji i nie wyjaśnił przyczyn tak spektakularnej klęski, a w nagrodę Pan profesor Bidziński został doradcą ówczesnego Ministra Zdrowia, Adama Niedzielskiego. I jaki plan na redukcję raka szyjki macicy miał tym razem Pan profesor Bidziński i inni doradcy ? Ano, taki sam jak w 2011 roku w przypadku tej koalicji – przede wszystkim szczepienia. Coś, co przez 9 lat okazało się totalną klapą, teraz miało i nadal ma być zbawieniem Polskich kobiet. Niestety, nie będzie. I dramatem jest to, że podobnie jak wówczas, tak i teraz nie ma żadnej alternatywy w wypadku niepowodzenia programu szczepień anty HPV. I nie może być żadną wymówką, że koalicja opracowała plan działania i przesłała go Ministerstwu Zdrowia, a Ministerstwo olało cała sprawę, bo w takim razie ta Koalicja powinna się natychmiast rozwiązać. A jednak działała kolejnych 8 lat marnując czas i pieniądze. I kto na tym miał zyskać, to zyskał, a pacjent jak zwykle został na lodzie. Czy taki sam będzie efekt programu powszechnych szczepień HPV ? Jest wielce prawdopodobne, że tak właśnie się stanie.
Pamiętajcie o tym Szanowni Rodzice, jak będziecie słuchać kolejnych obietnic tych samych ludzi lub ich następców, że za kilkanaście lat szczepienia HPV zabezpieczą wasze dzieci przed rakiem szyjki macicy i innymi nowotworami HPV zależnymi. Niestety, dzisiaj nie ma żadnej pewności, że zabezpieczą i jest obawa, że być może nawet skrzywdzą.
Kraków, luty 2022, aktualizacja 2024 Jacek Grzegorz Madej
Ps. Od 2007 roku, czyli od momentu wprowadzenia szczepień HPV do chwili obecnej, za pieniądze bezmyślnie wydane na szczepienia HPV, można było bez problemu zmniejszyć o połowę umieralność Polek na raka szyjki macicy.
Gdyby