Szanowny Czytelniku,
Od kilku lat Polskie Towarzystwo Kolposkopii i Patofizjologii Szyjki Macicy /PTKiPSM/ bezprawnie próbuje narzucić wszystkim bez wyjątku lekarzom kolposkopującym tak zwaną kolposkopię standaryzowaną, w dodatku w kompletnie niezrozumiałej ich modyfikacji. Głównym propagatorem tej odmiany kolposkopii jest członek Zarządu PTKiPSM, lekarz bez II stopnia specjalizacji z ginekologii i położnictwa, Maciej Mazurec. Napisałem nie bez kozery bezprawnie, bowiem potwierdzili to również profesor Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowego Instytutu Badawczego, dr hab. Andrzej Nowakowski i lek Anna Łucyszyn między innymi w publikacji pt. Inne spojrzenie na metody badań przesiewowych w kierunku „HPV-zależnego raka szyjki macicy” oraz w Odpowiedzi na Komentarz Grupy Roboczej PTKiPSM z dnia 30. września 2024 roku /zobacz zobacz/ cytuję:
[..] Trudno się też zgodzić z następującą tezą formułowaną przez PTKiPSM: „Aktualnie jedyną grupą ginekologów-położników spełniających formalne domyślne wymogi dla etapu eksperckiego wydają się certyfikowani kolposkopiści oraz certyfikowani kolposkopiści zabiegowi PTKiPSM”. Dyskredytuje ona bowiem szerokie grono praktykujących od wielu lat polskich ginekologów zajmujących się patologią dolnego odcinka żeńskiego narządu płciowego, w tym procedurami kolposkopowymi, którzy ukończyli kursy inne niż obecnie organizowane przez PTKiPSM. Zgodnie z forsowaną przez PTKiPS logiką lekarz nieposiadający rzeczonych certyfikatów nie tylko jest nieuprawniony do realizacji procedur kolposkopowych, lecz także nie powinien wykonywać zabiegów resekcyjnych szyjki macicy, takich jak np. konizacja zimnym nożem w warunkach szpitalnych. Według obowiązujących aktów prawnych (rozporządzenie ministra zdrowia w zakresie świadczeń gwarantowanych oraz zarządzenie prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia) osobami uprawnionymi do realizacji etapu diagnostyki pogłębionej programu profilaktyki (kolposkopii/kolposkopii z biopsją) są lekarz posiadający tytuł specjalisty w dziedzinie położnictwa i ginekologii oraz specjalista I stopnia posiadający udokumentowane szkolenie w tym zakresie.[..] Nie jestem przeciwnikiem odpłatnej, prowadzonej w cyklach dwuletnich certyfikacji kolposkopistów prowadzonej przez PTKiPSM ale stanowczo nie zgadzam się na próby sugerowania, że „uprawnia” ona do czegokolwiek w aktualnej sytuacji prawnej i jest lub będzie obowiązkowa do wykonywania procedur kolposkopowych w Polsce. Stoję na stanowisku, iż Eksperci PTKiPSM nie są jedynymi osobami w Polsce, posiadającymi wiedzę i umiejętności do szkolenia ginekologów w zakresie profilaktyki raka szyjki macicy, co sugerują: [..]
Przejdźmy teraz do meritum felietonu.
W dwóch słowach ogólnego oczywiście wprowadzenia wyjaśnię Państwu, co to jest kolposkopia standaryzowana. Kolposkopia standaryzowana wg. PTKiPSM, to taka, która nie szkoli wszechstronnie lekarzy w precyzyjnym rozpoznawaniu zmian szyjki macicy zalecając zawsze pobieranie od 3-5 wycinków i/lub materiału z kanału szyjki macicy w przypadku każdej nieprawidłowej cytologii i/lub dodatniego wyniku testu DNA HPV, na zasadzie „może się trafi”. Tak więc kolposkopia standaryzowana naraża wszystkie, badane kobiety na wielokrotnie niepotrzebny ból, stres i niepewność związane z każdorazowym pobieraniem wycinków. Podkreślić także należy, że taką kolposkopię wykonuje się tylko i wyłącznie w przypadku nieprawidłowej cytologii i/lub dodatniego wyniku testów DNA HPV, co powoduje, że pewien, niemały procent zaawansowanych stanów przedrakowych i wczesnego raka zawsze zostaje pominięty, nierozpoznany. W przeciwieństwie do tego kolposkopia niestandaryzowana, której jestem przedstawicielem, od dawien dawna szkoli lekarzy w precyzyjnym rozpoznawaniu zamian szyjki macicy, co po latach praktyki pozwala im na uniknięcie bezmyślnego „kaleczenia” wszystkich kobiet przy „byle okazji” i jest wykonywana także w przypadku prawidłowej cytologii i ujemnego wyniku testu DNA HPV.
A teraz przedstawię Państwu te różnice na podstawie konkretnego przypadku:
W kwietniu 2025 roku do Centrum Cervix przyjechała z okolic Wrocławia młoda kobieta, lat 27 z następującym problemem:
Cytologię wykonywała regularnie i do 2022 roku zawsze była prawidłowa.
W październiku 2022 roku – cytologia LSIL oraz HPV dodatni – typ 18 i jeden lub klika z gr. B
Kolposkopia standaryzowana wg. zaleceń PTKiPSM, wykonana w pewnej, wrocławskiej, prywatnej przychodni, przez certyfikowanego kolposkopistę PTKiPSM wykazała zmiany małego stopnia /LSIL/przy widocznej granicy m/nabłonkowej. Mimo to, zgodnie z procedurami kolposkopii standaryzowanej pobrano 4 wycinki i wyłyżeczkowano / po co !?/ kanał szyjki macicy.
Wynik badania histopatologicznego wycinków i materiału z kanału szyjki:
1.Wycinki – przewlekle zapalenie
2.Kanał – prawidłowa śluzówka kanału szyjki
A więc wynik onkologicznie niepodejrzany diametralnie różny z rozpoznaniem postawionym przez kolposkopistę standaryzowanego.
Kolejna cytologia w październiku 2023 roku – ASC-US oraz HPV HR – dodatni typy 16 i 18 oraz jeden lub kilka z grup A i B. Ponowna kolposkopia standaryzowana, wykonana tym razem w innym ośrodku wykazała zmiany małego i dużego stopnia /LSIL, HSIL/, przy widocznej granicy m/nabłonkowej. Ponownie zgodnie procedurą kolposkopii standaryzowanej pobrano 4 wycinki + ponownie wyłyżeczkowano /po co!?/ kanał szyjki macicy.
Wynik badania histopatologicznego wycinków i materiału z kanału szyjki:
1.wycinki – masywne przewlekle zapalenie oraz CIN 1
2.kanał – prawidłowa śluzówka kanału szyjki
Kolejna kolposkopia standaryzowana w lipcu 2024 roku wykazała tym razem tylko zmiany małego stopnia, granica m/nabłonkowa widoczna Znowu zgodnie z procedurami kolposkopii standaryzowanej /niestety wbrew rozumowi i nauce/ pobrano 3 wycinki i i wyłyżeczkowano /po co !?/ kanał szyjki macicy.
Wynik badania histopatologicznego wycinków i materiału z kanału szyjki:
1.wycinki – CIN1
2.kanał – prawidłowa śluzówka kanału szyjki
Ponowna kolposkopia standaryzowana w lutym 2025 roku wykazała z kolei zmiany dużego stopnia /HSIL/. Chyba się Państwo już domyślacie co zrobiono? A jakże, pobrano kolejnych 6 wycinków i wyłyżeczkowano kanał szyjki macicy /po co ?!/ Wynik badania histopatologicznego:
1.wycinki – CIN 1 i przewlekle zapalenie
2.kanał – endocervix i endometrium ! prawidłowe
Proszę zwrócić uwagę, że na 4 kolposkopie standaryzowane tylko w jednym przypadku była ona zgodna z rzeczywistym stanem. Poza tym, przecież nie ma żadnej możliwości takiej ewolucji zmian HPV zależnych w przeciągu 26 m-cy, jak wykazywały to, te kolposkopie standaryzowane. Ale tego się nie uczy w tej odmianie kolposkopii, tam myślenie jest zakazane, tam obowiązkowo pobiera się 4-5-6 wycinków bez względu, czy to ma sens, czy nie.
I tak oto kobieta ta, której zapewne zaproponowano by kolejną kolposkopię standaryzowaną, w stanie skrajnego wycieńczenia psychicznego trafiła do mojego gabinetu. Kolposkopia niestandaryzowana bez biopsji, wykonana przeze mnie w Centrum Cervix wykazała rozlegle, obejmujące praktycznie całą szyjkę macicy oraz przednie sklepienie pochwy tzw. kondylomatyczne zapalenie śluzówki szyjki macicy i pochwy z ogniskami zmian o charakterze CIN1. Na szczęście zmiany były bez łączności z kanałem szyjki macicy, ale niestety granica m/nabłonkowa została zniszczona tyloma zabiegami i widoczna była już, tylko częściowo.
Moje zalecenia po badaniu:
1.Natychmiastowe odstawienie kolposkopii standaryzowanej – zakaz pobierania wycinków i łyżeczkowania kanału szyjki macicy przez najbliższe 5 lat
2.Badania mikrobiologiczne i leczenie współistniejącej vaginozy pochwy
3.leczenie wspomagające infekcji HPV wg. własnej receptury /tajemnica zawodowa 🙂 /
4.Kategoryczny zakaz stosowania preparatów typu Papilocare, Deflagyn, Colpofix, Solcogyn, AHCC i tym podobnych.
Leczenie uzupełniające:
Seks, relaks, dużo śmiechu, sport, taniec, lampka wina do kolacji, spacer dziką plażą /kolejność dowolna/, raz w miesiącu „impreza” 🙂
Planowane kontrolne badanie kolposkopowe niestandaryzowane bez biopsji po 6-ciu m-cach /koniec 2025/. Kolejna kolposkopia niestandaryzowana bez biopsji po roku /koniec 2026/ i kolejnych dwóch latach /koniec 2028/. Przez ten czas cytologia tylko na życzenie pacjentki, a test HPV HR najwcześniej za 3-4 lata lub po ustąpieniu zmian HPV zależnych.
Prognoza – samoistne ustąpienie zmian HPV zależnych do 3-4 lat z zastrzeżeniem, że wszystkie opisane powyżej działania, dramatycznie upośledzające walkę organizmu z istniejącym zakażeniem, mogą jednak mieć nieprzewidywalne konsekwencje.
Komentarz kolposkopisty niestandaryzowanego, Jacka G. Madeja:
W przeciągu 26 m-cy u praktycznie zdrowej, 27-letniej dziewczyny z powodu błahej infekcji HPV pobrano 17 wycinków i 4-krotnie wyłyżeczkowano kanał szyjki macicy. Przyjmując na wycinek 2-3 mm3, to usunięto spory kawałek szyjki macicy, co samo w sobie nie jest wielkim problemem. Najgorsze jest to, że bezsensownie dokonano 21 głębokich urazów śluzówki szyjki macicy, umożliwiając tym samym rozprzestrzenienie się infekcji HPV na całą szyjkę macicy oraz sklepienia pochwy, co zdecydowanie utrudni i być może wydłuży dalsze leczenie, nie mówiąc już o psychicznej traumie i jej możliwych następstwach, którą zafundowano tej młodej, wkraczającej w życie kobiecie.
Gdyby ta kobieta trafiła od razu w ręce kolposkopisty niestandaryzowanego, to z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością dalsza jej przyszłość wyglądałaby tak:
Rok 2022 – kolposkopia niestandaryzowana bez biopsji – rok 2023 kontrolna kolposkopia niestandaryzowana bez biopsji – rok 2025 kontrolna kolposkopia niestandaryzowana bez biopsji. Z dużym prawdopodobieństwem dzisiaj infekcji HPV już by nie było.
Niestety dla tej kobiety tak się nie stało, ale na całe szczęście pacjentka w porę trafiła w ręce kolposkopisty niestandaryzowanego w stanie psychicznym ciężkim, ale na szczęście stabilnym 🙂 Już na pierwszej wizycie uzyskano wyraźną poprawę umożliwiającą odesłanie pacjentki do domu pod opieką osoby towarzyszącej 🙂 Rokowania dla tej kobiety są dobre, chociaż ostrożne bo chmary kolposkopistów standaryzowanych czają się wokoło i nowe rzesze wciąż produkuje PTKiPSM 🙂 Niestety taka jest Wasza przyszłość drogie Panie, którą niestety także same sobie gotujecie. Już teraz gatunek kolposkopistów niestandaryzowanych jest na wymarciu i niedługo całkowicie wyginie nie pozostawiając Wam nic ponad kolposkopię standaryzowaną 🙁
Szanowni Państwo, to nie jest odosobniony przypadek, takie absurdy coraz częściej są na porządku dziennym, tylko do tej pory o tym nie pisałem. Ale w związku z nasilającymi się, bezprawnymi próbami dyskredytowania mojej osoby i kolposkopii, którą wykonuję z powodzeniem od lat, przez prezesa PTKiPSM Roberta Jacha i członka Zarządu Macieja Mazurca, przy pełnej aprobacie pozostałych członków Zarządu PTKiPSM, tego typu przypadki będę sukcesywnie ujawniał przede wszystkim w interesie pacjentek, a także w obronie własnej !
Szanowni Lekarze kolposkopujący:
Zalecenia PTKiPSM nie mają żadnego umocowania prawnego i żaden z Was nie ma obowiązku się do nich stosować !
I to by było na boku.
Za jakiś czas opiszę jak wyglądały dalsze losy tej kobiety, jeżeli zdecyduje się pozostać pod moją opieką.
Poprosimy o komentarz autorów i propagatorów tej odmiany kolposkopii standaryzowanej:
List otwarty do prezesa PTKiPSM, Roberta Jacha
List otwarty do członka PTKiPSM, Macieja Mazurca
Kraków dnia 16 kwietnia 2025 roku Jacek G. Madej
PS. Niniejszy felieton wraz z listami otwartymi przesłano do wiadomości: