Jak podaje Onet Kraków "Pielęgniarki i położne ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie w publicznym apelu skierowanym do dyrekcji placówki, domagają się podwyżek. Jak tłumaczą, pracują z narażeniem zdrowia, a w instytucji są braki kadrowe i problemy z komunikacją z przełożonymi". zobacz
Te skandaliczne żądania są niezrozumiałe o tyle, że przecież nie tak dawno, bo 7 kwietnia wspólnie z lekarzami, ratownikami medycznymi, diagnostami laboratoryjnymi, kierowcami karetek i całym personelem medycznym otrzymały od kilkudziesięciu milionów ludzi aż 60 sekundowe brawa. Wobec tak niebywałej hojności Państwa żądania te wydają się być bardzo niestosowne. Decyzja ta jest tym bardziej godna potępienia w obliczu niezwykle szlachetnych postaw innych grup zawodowych. Funkcjonariusze służby więziennej nawet w najmniejszy sposób nie zaprotestowali przeciwko temu, że w tym samym czasie na podwyżki ich uposażeń przeznaczono tylko "głodowe" 50 milionów złotych. zobacz
Jak się dowiadujemy ze źródeł zbliżonych do dobrze poinformowanych dyrekcja szpitala skłonna jest do znacznych ustępstw wobec kobiet. Planowane jest powtórzenie akcji "Brawa dla Was " nawet w wymiarze dwuminutowym, a ponadto przychyla się także do pomysłu wprowadzenie jej na stałe jako dodatku motywacyjnego w dniu wypłaty. W razie niepowodzenia rozmów wspólnie z Ministerstwem Sprawiedliwości rozważa zastosowanie przymusowej pogadanki pielęgniarek i położnych z funkcjonariuszami służby więziennej, po uprzednim ustaleniu jej miejsca i czasowego wymiaru przez sądy rejonowe.
Kraków 23 kwietnia 2020 Stanisław Bareja i Alfred Hitchcock