Szanowni Państwo,
W każdym z artykułów sekcji „medialne fake newsy”, ukazujących skandaliczne kłamstwa dotyczące szczepień anty HPV, które pojawiają się lawinowo w różnego rodzaju mediach, zwracałem się również listami otwartymi do Prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej /NRL/, Pana Profesora Andrzeja Matyi. Apelowałem o zajęcie stanowiska i podjęcie odpowiednich działań do szefa instytucji, której obowiązkiem jest reagowanie w podobnych sytuacjach zwłaszcza, że tego typu haniebne praktyki są także udziałem wielu lekarzy. Nie ma bowiem żadnego usprawiedliwienia dla tego typu postępowania i jest to sprzeczne ze stanowiskiem NRL z kwietnia 2018 roku, które w punktach 3 i 4 jasno precyzuje, że takie działanie jest niezgodne zasadą wykonywania zawodu lekarza i nie robi żadnych wyjątków, podkreślam żadnych wyjątków w tym względzie. zobacz Nie ma żadnych przepisów prawnych, ani jakichkolwiek regulacji w ustawie o zawodzie lekarza oraz Kodeksie Etyki Lekarskiej /KEL/, że lekarz lub grupa lekarzy może oszukiwać społeczeństwo w „dobrej wierze” tylko dlatego, że ich poglądy mimo, iż kłamliwe, to zgodne są z aktualnie panującymi przekonaniami oficjalnej propagandy. Stosując taką filozofię prawa, równie dobrze moglibyśmy tak interpretować każde wykroczenie lub przestępstwo. Jeżeli ktoś ukradnie i da biednym, to powinien być uniewinniony, bo zrobił to dla dobra społecznego. A jednak, na całe szczęście w świetle prawa tak nie jest.
Niestety, na żadne z przesłanych pism Pan Prezes NRL nie udzielił odpowiedzi, dlaczego? Powodów może być wiele i tak długo, jak długo Pan Prezes będzie chował głowę w piasek i udawał, że problem go nie dotyczy, tak długo będą się mnożyć różnego rodzaju podejrzenia o nieuczciwość ze strony samego Prezesa, jak i całej NRL. Jedno jest pewne przynajmniej dla mnie, Pan Prezes doskonale wie, że ja mam rację, że bezpodstawne wyolbrzymianie skutków szczepień anty HPV, to są kłamstwa i manipulacje, których dopuszczają się wszyscy, zarówno lekarze, jak i dziennikarze, urzędnicy państwowi i politycy. Z drugiej strony zdaje sobie sprawę, że jeśli w jakikolwiek sposób zareaguje i przeciwstawi się temu układowi, to będzie koniec jego kariery. Nie będzie szans na objęcie posady Ministra Zdrowia lub innej, podobnej „fuchy”.
A przecież statutowym obowiązkiem NRL i jej Prezesa jest najogólniej rzecz ujmując dbanie o czystość zwodu lekarskiego na wszystkich płaszczyznach. Jest to także przeciwdziałanie wszelakim przejawom łamania przez całe środowisko lekarskie nie tylko KEL i ustawy o zawodzie lekarza, ale także dobrych obyczajów i wysokich standardów moralnych tak wobec pacjentki, jak i społeczeństwa. To właśnie NRL i jej przedstawiciele mają wszelakie narzędzia, aby ta czystość była respektowana i w przypadku jej naruszenia dysponują odpowiednimi środkami prawnymi, aby łamiących prawo lekarskie i dobre obyczaje lekarzy odpowiednio dyscyplinować i karać. Obowiązkiem NRL jest również dbanie o to, aby w mediach przedstawiana była aktualna, obiektywna wiedza naukowa w oparciu o Evidence Based Medicine /EBM/. I jest to aż nadto widoczne działanie całej NRL w przypadku wszystkich innych szczepień z wyjątkiem określonego rodzaju kłamstw, dotyczących szczepień anty HPV.
Przecież z własnej i nieprzymuszonej woli Pan Prezes natychmiast reagował w innych, podobnych przypadkach rozpowszechniania nieprawdziwych, niezgodnych z aktualną wiedzą naukową informacji, dotyczących różnych innych szczepień. Dobitnym przykładem takich działań jest list otwarty do Prezesa TVP z protestem przeciwko nieprawdziwym treściom dotyczącym pandemii i szczepień przeciwko Covid-19, jaki Pan Prezes NRL wystosował do Prezesa TVP. zobacz I wówczas nie odsyłał nikogo do żadnych towarzystw naukowych lub konsultantów krajowych z danej dziedziny, a przecież sam jest chirurgiem. Jaka jest różnica między innymi szczepieniami, a szczepieniem przeciwko HPV, jak jest różnica między TVP a TVN i innymi mediami rozpowszechniającymi skandaliczne kłamstwa dotyczące szczepień anty HPV. Dlaczego w przypadkach innych szczepień Pan Prezes i NRL reagują natychmiastowo i wręcz histerycznie, a w przypadku szczepień HPV uparcie milczą i za wszelką cenę próbują zrzucić odpowiedzialność na innych ? Przy czym proszę zwrócić uwagę, że bierność ta dotyczy tylko określonych kłamstw dotyczących szczepień HPV. Tylko kłamstwa „na korzyść” szczepień HPV są tolerowane przez NRL i jej przedstawicieli, a jeżeli ktoś ośmieli się skrytykować szczepienia anty HPV, to reakcja Pana Prezesa i jego bezmyślnych, ślepo wykonujących rozkazy siepaczy, czytaj rzeczników odpowiedzialności zawodowej, w postaci szykanowania tych osób jest natychmiastowa. Tutaj nie ma mowy o żadnej konsultacji z towarzystwami naukowymi, czy też konsultantami krajowymi. To są standardy białoruskie w czystej postaci.
Po wielu miesiącach Pan Prezes zdecydował się odpowiedzieć na jeden z moich listów, dotyczących kłamstw stacji TVN na temat skuteczności szczepień HPV. Nie zniżył się jednak do poziomu dyskusji ze mną i nie odpowiedział osobiście, ale zobowiązał do tego wiceprezesa NRL, Pana doktora, Krzysztofa Madeja. Czy jest w tym coś złego ? Oczywiście, że nie, oprócz braku kultury, którym Pan Prezes popisuje się nie pierwszy raz, nie jest to nic szczególnego. Cóż można powiedzieć o tym, żenującym liście ? Przeczytajcie Państwo i oceńcie sami. Da mnie, to jest totalna kompromitacja samego Prezesa Krzysztofa Madeja i tym samym również Prezesa Matyi i całej NRL. Nasuwa się pytanie; bezmyślność, czy świadoma buta i arogancja samorządowej władzy lekarskiej, przekonanej o swojej bezkarności?
Oto, to pismo zobacz i moja odpowiedź na te, niezrozumiałe wyjaśnienia i absurdalne propozycje ze strony wiceprezesa NRL. Czy będzie dalszy ciąg korespondencji ? Czy Pan Prezes Matyja w końcu się obudzi i przemówi ludzkim głosem? A może inaczej, czy nieczyste siły, które go owładnęły pozwolą mu się obudzić ? Przypuszczam, że wątpię, a nawet jestem pewien.
Mój list otwarty do prezesa NRL, jako odpowiedź na pismo wiceprezesa Krzysztofa Madeja.
Do dzisiaj nie ma żadnej odpowiedzi !
Kraków 4 lipca 2021 dr Jacek Grzegorz Madej